Hej. Co u was? U mnie w szkole, mała afera (jeśli można to tak nazwać) bo w piatek miałam pierwszą religię, no i mamy z księdzem. Zachowywał się trochę dziwnie.. Był trochę przymulony, dziwnie mówił, powiadali, że lekko się gibał na boki... Słyszałam też że ktoś poczuł od niego piwo. No, w sumie był lekko pijany. Jakieś 2 lekcje poźniej dowiedzieliśmy się, że musiał udać się do pani dyrektor. I w sumie nie wiemy co z nim dalej... :P A u was tez jakaś podobna afera się zdarzyła?
A za to niżej macie mix zdjęć ;)
To je Kissi
A to je jej łapa
A to je jej ogon