Hej, co u was? U mnie jak zawsze, tyle ze wreszcie mieliśmy zbijaka na wfie. Nie żebym go uwielbiała, bo wole inne gry zespołowe, ale wole go od siatkówki, którą mamy prawie zawsze. Asia mnie zbiła 2 razy i jak to czyta to pewno ma radochę ;). Zbiła nie tylko mnie ale tez chyba 2 Wiktorie. Albo jedną. Nie wiem. Na normalnych lekcjach tylko naparzali sie jak zawsze kulkami z papieru, które później musili dyżurni sprzatać. Czyli miedzy innymi ja :P. Ale jutro piątek koniec tygodnia, więc tylko przeżyc te 4-5 lekcji i wolnee. No i jeszcze może do mnie ktuś przyjdzie ;). Ale na tym koncze :P. Jutro mam sprawdzian i jestem na kompie troche nielegalnie, no ale trudno. PaP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz